9,5 tony żywności wydali osobom potrzebującym w 2012 r. wolontariusze filii Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) w Sońsku. Aby mogli kontynuować tę pomoc, potrzebują pieniędzy na transport artykułów spożywczych.
W ubiegłym roku 320 mieszkańców gminy Sońsk znajdujących się w trudnej sytuacji co miesiąc zgłaszało się po odbiór żywności, która pochodziła z unijnego programu pomocy żywnościowej (PEAD).
– W jednej rodzinie mąż codziennie przemierza rowerem kilka kilometrów, by dostarczyć dzieciom wodę picia i mycia się, w domu nie ma bowiem bieżącej wody – mówi Agnieszka Wróblewska-Czerniak, wolontariuszka ChSCh. – Inna rodzina ma dziecko chore na cukrzycę i troje innych dzieci, które trzeba wykarmić. Mieszkają na odludziu, do najbliższego sklepu mają 5 km. Dotarcie dzieci do szkoły stanowi problem, a nie stać ich na samochód. Kolejna osoba to wdowa, która musi spłacać długi po mężu. Podobnych historii jest więcej. Te i inne osoby korzystają z naszej pomocy.
– Ludzie są bardzo wdzięczni – podkreśla Janusz Czerniak, kierownik filii ChSCh w Sońsku. – Dla nich ten comiesięczny przydział artykułów spożywczych stanowi ogromne wsparcie.
Wolontariusze ChSCh pomocy udzielają dzięki współpracy z Bankiem Żywności w Ciechanowie, z którego pochodzą artykuły spożywcze. W 2012 roku filia w Sońsku nie otrzymywała na swoją działalność żadnego dofinansowania ze środków publicznych.
– Musieliśmy sobie radzić sami – mówi Janusz Czerniak. – Problemem jest transport. Bank żywności przekazuje nam artykuły spożywcze za darmo, ale żywność trzeba jakoś przywieźć z oddalonego o 13 km Ciechanowa. W ubiegłym roku transportowałem żywność własnym samochodem lub wynajmowaliśmy bus od prywatnego przedsiębiorcy. Obecnie złożyliśmy pismo do Urzędu Gminy z prośbą o dofinansowanie programu PEAD na rok 2013. Czekamy na odpowiedź – dodaje.
Gminny Ośrodek Pomocy Rodzinie wciąż kieruje do filii ChSCh coraz to nowe osoby. Osób potrzebujących jest naprawdę wiele. Wszystkie czekają na to, że pomoc żywnościowa prowadzona przez filię ChSCh w Sońsku będzie kontynuowana także w 2013 roku.
Czytaj więcej o pomocy żywnościowej.
Tekst: Justyna Libera, red. aw